Od wielu lat jestem zafascynowana rolą obrazu we współczesnej komunikacji. Świat zmienia się coraz szybciej, przekaz dąży do uproszczenia. Mamy coraz mniej czasu, aby wyrazić to, co jest dla nas ważne. Nowe medium, Internet rządzi się swoimi prawami – odbiorcy potrzebują syntetycznego i szybkiego przekazu. Pisząc te posty mam czasem wrażenie, że powinnam wyrazić to, co mam do przekazania w maksimum 20 zdaniach… choć mam nadzieję, że się mylę;-)
Pismo obrazkowe a szybkość komunikacji
Wizualizacja świata sprawia, że częściej rezygnujemy z wyrażania myśli w postaci znaków mowy, zastępując je ich obrazowymi wyobrażeniami. Wynika to stąd, że obraz jest prostszy w odbiorze, nie wymaga znajomości kodu oraz jest dużo szybszy w odczytaniu. Wyemitowany rysunek odbieramy całościowo, w okamgnieniu, często nawet nie uświadamiając sobie procesu jaki zachodzi w naszej podświadomości. Sytuacja komunikacyjna w przypadku mowy czy pisma różni się znacznie od tej, jaka zachodzi w naszej podświadomości w czasie odbioru obrazu. By zrozumieć komunikat niesiony przez pismo, konieczne są: czas, ciągłość przekazu i znajomość kodu, bez których właściwe odczytanie komunikatu nie jest możliwe.
Rola odbiorcy
Kolejna różnica polega na odmiennej roli odbiorcy, jaką pełni on w sytuacji komunikacyjnej. W przypadku tekstu uruchamiana jest nasza wyobraźnia: konieczne jest wytworzenie w myślach wizualnego wyobrażenia tego co słyszymy bądź czytamy. Obraz ogranicza tę możliwość – jest dziełem skończonym. Według A. Frutigera potok ilustracji, którym codziennie jesteśmy zalewani i tak nie może zaspokoić naszej ciekawości. Zdolność naszej wyobraźni nie jest wtedy większa, ale ulega schematyzacji i czyni nas bardziej podatnymi na różnego rodzaju manipulacje.
Powrót do korzeni
Czas od kiedy zaczęto drukować książki możemy symbolicznie nazwać „erą Gutenberga”. Przez ostatnie 500 lat pismo stało się powszechnym środkiem komunikacji, który umożliwił dynamiczny rozwój nauki i kultury. Obecnie nasza cywilizacja powraca do korzeni, coraz częściej sięgamy po obraz w codziennej komunikacji, a wokół nas znaki graficzne odgrywają rolę przynajmniej tak samo ważną, jak pismo literowe. Grafika stała się codziennym elementem naszego życia i trudno sobie wyobrazić, by można było poruszać się po współczesnym świecie z jej pomięciem.
O Autorce
Dominika Siwińska
Projektant, grafik i trener z wieloletnim doświadczeniem. Z zawodu czarodziejka – sprawiam, że świat wokół staje się ładniejszy:-) Z pasji projektant i ekspert do spraw komunikacji. Z wykształcenia filolog po grafice komputerowej. A na co dzień mama, żona, a także miłośniczka książek oraz piękna w każdej postaci. Masz pytania, napisz: kontakt@socjografka.pl